Po drugie: prowadzi do zburzenia wewnętrznego ładu, zgodnego z wolą Stwórcy i zakłóca relacje ze wspólnotą ludzką (pociąga za sobą kary doczesne). Innymi słowy: człowiek popełniając grzech, zaciąga winę oraz karę. Z grzechu śmiertelnego wynika kara wieczna, za grzech powszedni – doczesna, ograniczona w czasie.
Ampułki kryształowe TackiAlbumy, Pamiątki na chrzestAlbumy, Pamiątki na Komunię ŚwiętąArtykuły liturgiczneBreloki ze św. KrzysztofemBoże NarodzenieBielizna kielichowaEmblematy na Boże CiałoEtui i pudełka na różańceKalendarzeFilmy chrześcijańskieFigurkiAniołkiFigurki do samochoduGadżety chrześcijańskieHostie, komunikantyKrzyże z drewnaKrzyże z drewna stojąceKrzyże z metaluKrzyże św. BenedyktaKrzyżeKarty z medalikiemKsiążeczki do pierwszej komuniiKadzidłoDyplomiki do katechezyKawowy światKartki okolicznościoweKoszulki chrześcijańskieKomplety kolędoweKropielniceKomże ministranckieKlęcznikiKatechizm Liturgia GodzinModlitewnikiModlitewniki z dużym drukiemModlitwy kierowcówMagnesy ze ŚwiętymiMagnesy 3DMatka Boża FatimskaObrazki do książeczkiObrazy święteAnioł StróżIkona z Twoim patronemObrazy biała przecierana ramaOjciec Święty FranciszekJan Paweł IIMatka BożaJezus MiłosiernyJezus ChrystusSerce Maryiśw. Rodzinaśw. Michał Archaniołśw. Józefśw. o. Piośw. Franciszekśw. AntoniŚw. Charbelśw. Faustyna Kowalskaśw. Florianśw. StanisławŚw. Ritaśw Juda TadeuszŚw. BarbaraŚwięci InniObrazy święte IkonyObrazy Święte 3DObrazy Święte z IkonamiObrazki srebrneOprawy na Pismo ŚwiętePismo świętePismo święte dla dzieciKsiążki ReligijneSakramenty ŚwiętePierwsza Komunia świętaPulpityRóżańceRóżańce drewnianeRóżańce komunijneRóżańce koronkiRóżańce z kamieni Różaniec srebrny Różańce srebrne z kamieniaRóżaniec bransoletkaRóżańce sznurkoweSrebro Medaliki Krzyżyki ŁańcuszkiRyngrafy SrebrneRybkiSłodycze Produkty LeśniowskieSzatki do chrztu świętegoŚwieca chrzestŚwiece komuniaOzdoby na świece ProfitkiŚwiece ołtarzoweŚwiece gromniceŚwiece ołtarzowe olejoweŚwiece woskowe z pszczelego woskuŚwieceZawieszki do komórkiZłotoWielkanocPozostałeTapicerka do kościołaFranciszkańskieŚwiatowe Dni MłodzieżyRok Miłosierdzia - Miłosierni Jak OjciecSklep internetowy dewocjonalia BESTSELLERY
120 zł: Oferuję Państwu zestaw przeźroczy z załączoną przeglądarką PRL. Przeźrocza dokumentują pielgrzymkę Ojca Świętego Jana Pawła II do Warszawy w roku 1979. Zestaw zawiera 95 przeźroczy, marka Foton. Szczegóły widoczne na
Obrazki na Pierwszą Komunię Świętą ( ilość produktów: 53 ) Pamiątkowe obrazki na religijne uroczystości. Jedną z najbardziej symbolicznych pamiątek Chrztu Świętego, Bierzmowania lub I Komunii Świętej może być właśnie efektowny i pięknie wykonany obrazek. W asortymencie naszego sklepu można znaleźć bardzo szeroki wybór srebrnych oraz wielobarwnych obrazków, które idealnie sprawdzą się w roli upominku na Chrzciny lub I Komunię Świętą. Szczególną popularnością cieszą się obrazki srebrne z grawerem, które przedstawiają chłopca lub dziewczynkę podczas przyjmowania I Komunii Świętej. Godne uwagi są również obrazki ze Świętą Rodziną, Hostią lub Aniołem Stróżem – wybór jest bardzo szeroki więc bez problemu można dopasować idealny obrazek na każdą z religijnych uroczystości. Obrazki z grawerem na I Komunię Świętą lub Chrzciny. Wybierając upominek na okazje tak ważne, jak Chrzest lub I Komunia, warto postawić na prezent o wyjątkowej wartości sentymentalnej oraz pamiątkowej. Idealnym wyborem może być właśnie odpowiednio dobrany obrazek. Proponujemy szeroki wybór obrazków, które przedstawiają Hostię, Świętą Rodzinę, dzieci przystępujące do I Komunii Świętej, Anioła Stróża i inne motywy religijne. Każdy z tych obrazków to dopracowany i bardzo ozdobny przedmiot, który można spersonalizować za pomocą grawerunku. Usługa grawerowania jest wliczona w cenę, a samo grawerowanie to szansa na ozdobienie obrazka wyjątkowymi życzeniami lub symboliczną sentencją. Posrebrzane obrazki o religijnym charakterze. Uroczystości religijne zwykło się świętować nie tylko w gronie współwyznawców, ale też w towarzystwie najbliższych. Ważnym wydarzeniom tego rodzaju często towarzyszy zwyczaj wręczania upominków. Zamiast sięgać po prezenty typowo świeckie na okazje tak niezwykłe, jak I Komunia Święta, Chrzest lub Bierzmowanie, można zdecydować się na zakup posrebrzanego obrazka o religijnej estetyce. Obrazek tego typu będzie wspaniałą i symboliczną pamiątką po kluczowych wydarzeniach religijnych, a także znakomitą ozdobą dziecięcego pokoju. Proponujemy stylowe i pięknie wykonane obrazki posrebrzane, na których można umieścić pamiątkowy grawer, by nadać im absolutnie niepowtarzalny charakter. To idealny wybór na prezent zarówno dla chłopca, jak i dla dziewczynki.
Śmierć świętego Józefa [1] ( hiszp. El tránsito de San José) – obraz olejny hiszpańskiego malarza Francisca Goi znajdujący się w kościele klasztoru świętego Joachima i świętej Anny w Valladolid. Jest jednym z trzech dzieł wykonanych przez Goyę dla kościoła cysterek, obok Świętej Ludgardy i Świętego Bernarda z Clairvaux
Na Jasnej Górze poświęcona została nowa kaplica św. Jana Pawła II. Jest tu relikwiarz z krwią papieża i jego „Totus Tuus”, pastorał oraz obraz z wizerunkiem Ojca Świętego w ornacie z logo VI Światowych Dni kaplica św. Jana Pawła II na Jasnej Górze, jak mówią paulini, ma być miejscem żywej modlitwy pielgrzymów, którzy za przyczyną Maryi, wzorem Ojca Świętego, chcą docierać do Boga, aby odkrywać Jego uzdrawiające w galerię, by zobaczyć zdjęcia z kaplicy na Jasnej GórzeKaplica Jana Pawła II na Jasnej Górze„Prosimy, aby to miejsce było odnajdywaniem duchowej drogi Jana Pawła II, zawierzenia Bożej Matce, Maryi” – modlił się podczas mszy św. poprzedzającej poświęcenie kaplicy generał zakonu Arnold Chrapkowski zauważył, że mija kolejny papieski październik i wiemy, że dokonująca się zmiana pokoleniowa powoduje to, że Jan Paweł II staje się powoli papieżem z odległej przeszłości.„To dlatego dzisiaj na Jasnej Górze poświęcamy kaplicę jemu dedykowaną” – wyjaśniał o. generał. Podkreślał, że „nie chodzi o zewnętrzne mury, ale o to, byśmy wraz z nim odkrywali Boga”.Totus Tuus. Sposób na życie Jana Pawła II„Papieskie słowa zawierzenia Totus Tuus tak mocno wybrzmiewają tu, przed obliczem Jasnogórskiej Maryi. Te słowa były nie tylko programem całego jego życia, ale był to jego sposób na życie” – mówił o. że pielgrzymowanie Jana Pawła II na Jasną Górę naznaczone było „wielkimi treściami, które zawsze dotykały rozmaitego zniewolenia: politycznego, moralnego, duchowego, jak i spraw wolności, którą w pełni odzyskujemy tylko w Jezusie Chrystusie”.Jan Paweł II na Jasnej Górze „Tu, pod okiem Maryi, naszej Przewodniczki po drogach wolności, odzyskujemy wzrok duszy, odzyskujemy utraconą wewnętrzną wolność, powracamy z ciemności niewiary, naszych ludzkich skrępowań, do wewnętrznego uzdrowienia, przechodzimy z niewoli do wolności, jak mówił św. Jan Paweł II. Niech ta nowa przestrzeń modlitwy, kaplica św. Jana Pawła II, będzie przestrzenią wolności. Miejscem, gdzie odnajdziemy na nowo pełną wolność dzieci Bożych” – mówił generał zakonu św. Jana Pawła II znajduje się pomiędzy Wieczernikiem a Kaplicą sakramentu pokuty. Ta lokalizacja, zdaniem przeora Jasnej Góry, o. Samuela Pacholskiego, dobrze wkomponowuje się w to, co św. Jan Paweł II, sześciokrotny jasnogórski pielgrzym, mówił o tym miejscu – że Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz Narodu. Zadaniem każdego sanktuarium, a zwłaszcza tego o zasięgu międzynarodowym, jest tworzenie warunków do nawrócenia i przemiany życia. „Pragniemy, by to dziedzictwo Jana Pawła II, jego nauczanie, nigdy nie zostało zapomniane bądź pomniejszone” – mówiłjasnogórski przeor. Wyraził ufność, że materialne znaki pozostawione na Jasnej Górze, a związane z osobą Jana Pawła II, przyczynią się do utrwalania tej pamięci i recepcji papieskiego charakter kaplicy Kaplica św. Jana Pawła II ma przede wszystkim charakter sakralny. Jej centrum stanowi więc ołtarz i ambona. Pośrodku umieszczony został relikwiarz z krwią papieża i jego zawołanie „Totus Tuus” – „Cały twój, Maryjo”. Obok jest replika krzyża – pastorału, znaku papieskiej posługi i władzy, który Ojciec Święty ofiarował na Jasną Górę w 1983 elementem wystroju nowej kaplicy jest duży obraz z wizerunkiem uśmiechniętego Jana Pawła II, w ornacie z logo VI Światowych Dni Młodzieży. Jego autorem jest paulin, kustosz jasnogórskich zbiorów wotywnych, o. Stanisław ścianie umieszczone są stacje drogi krzyżowej – rzeźby wzorowane na Golgocie okalającej jasnogórskie Góra. Przestrzeń dedykowana Janowi Pawłowi II„Od dawna szukaliśmy możliwości stworzenia przestrzeni dedykowanej specjalnie Janowi Pawłowi II, wiedząc kim on był i jest dla nas” – powiedział o. Czesław Brud, administrator Jasnej Góry. Dodał, że realizacja prac, ze względu na ich rozmaitość – od budowlanych, przez oświetleniowe, klimatyzacyjne itd., trwała kilka lat. „Mam nadzieję, że to wszystko, co udało się w tą trudną przestrzeń wprowadzić, godne jest tego miejsca i Ojca Świętego Jana Pawła II” – powiedział o. powstała dzięki zaangażowaniu wielu osób. Jej inicjatorem jest o. Marian Waligóra, który w latach 2014–2020 był przeorem Jasnej Góry i zaprosił do współpracy również Węgrów. Pan Dabróka Lászlo, konfrater zakonu paulinów,wraz z rodziną ufundował ołtarz i stacje drogi krzyżowej, wykonane przez węgierskiego artystę rzeźbiarza Vargę Gábora. „Jan Paweł II jest dla mnie papieżem, który bardzo dotknął mojego życia i życia naszej ojczyzny. Dla Węgrów pozostanie ciągle mocnym znakiem Bożego działania. Jeżeli zaczniemy wprowadzać w życie jego nauczanie, zbliżymy się do Matki Najświętszej i samego Boga” – powiedział pauliński konfrater. Jak zaznaczył, od 15 lat należy do grona przyjaciół Zakonu i chciał pozostać nie tylko w duchowej więzi z paulinami, ale na miarę swoich sił wesprzeć też w inny sposób tę wspólnotę. Wśród ofiarodawców znaleźli się też państwo Anna i Kazimierz Jana Pawła II na Jasną Górę Dziesiątki wotów i pamiątek związanych z Janem Pawłem II paulini zgromadzili w muzeach: 600-lecia czy Bastionie św. Rocha. Te najcenniejsze: przestrzelony pas sutanny, złoty różaniec i złote serce z napisem Totus Tuus, umieszczone są obok Cudownego Obrazu Matki szlakiem Jana Pawła II do częstochowskiego sanktuarium przybywają setki tysięcy pielgrzymów, nie tylko z Polski, ale także z różnych krajów świata. Właściwie nie ma zagranicznej grupy, która nie wspominałaby świętego papieża. To też z myślą o nich powstała kaplica, by mogli celebrować msze święte w swoich narodowych językach.*Źródło: Izabela Tyras, JasnaGóraNews
412 Darmowe obrazy Chrzest. Bez wynagrodzenia autorskiego: obrazy. Znajdź obrazy z kategorii Chrzest Bez wynagrodzenia autorskiego Nie wymaga przypisania Obrazy o wysokiej jakości.
Pamiątka chrztu świętego ze zdjęciem Szukasz niepowtarzalnego prezentu na chrzest? Nie chcesz obdarować maluszka tradycyjnym upominkiem, jakim jest srebrna figurka, komplet biżuterii czy pismo święte? W tej kategorii znajdziesz nasze pomysły na niebanalny prezent dla maluszka z okazji Chrztu Świętego. Wyjątkowy prezent ze zdjęciem bez wątpienia będzie się wyróżniać. Przygotowaliśmy propozycje na eleganckie certyfikaty, obrazki i dyplomy. Pamiątka chrztu świętego ze zdjęciem będzie oryginalnym pomysłem. Prezent ze zdjęciem dziecka Małe dzieci rosną niemalże na naszych oczach i zmieniają się z dnia na dzień. Wybierając prezent, na którym umieścimy zdjęcie maluszka będziesz mógł zawsze pamiętać, jak uroczo wyglądał jako niemowlę. Pozwoli to zachować wspomnienia z tego wyjątkowego okresu. Pamiątka chrztu ze zdjęciem może przyjąć różną formę. Polecamy między innymi zarówno oficjalne dyplomy i certyfikaty, które ozdobią półkę w pokoju dziecięcym, jak i praktyczne poduszki, czy miarki wzrostu z fotografią maluszka. Przeglądnij nasze propozycję i zdecyduj, który prezent ze zdjęciem dziecka będzie dla Ciebie najbardziej odpowiedni. Certyfikat chrztu na prezent ze zdjęciem Elegancki certyfikat umieszczony na drewnianej ramie to doskonały pomysł na prezent ze zdjęciem. Na tabliczce w złotym kolorze umieścimy wybrane przez Ciebie zdjęcie, datę Chrztu, wyjątkowe życzenia i dedykację. Całość prezentuje się wyjątkowo gustownie. Połączenie głębokiego odcienia drewna ze złotą tabliczką tworzy piękną kompozycję. Certyfikat ozdabia piękna czcionka i narożniki ozdobne, ale elementem przykuwającym uwagę bez wątpienia będzie wydrukowane zdjęcie. Taka pamiątka chrztu świętego będzie miała niezwykle osobisty charakter i będzie cenioną pamiątką. W zestawie z certyfikatem otrzymasz pozłacany stojak, dzięki któremu pamiątka chrztu ze zdjęciem będzie możliwa do położenia na półce. Alternatywą dla certyfikatu w drewnie, jest dyplom ze zdjęciem drukowany na wysokiej jakości papierze i oprawiony w ozdobną ramkę. Dyplom na chrzest ze zdjęciem będzie posiadał pełną barwę kolorów. Pamiątka chrztu ze zdjęciem Oferujemy także pamiątkę Chrztu Świętego ze zdjęciem i bucikami, umieszczonymi na białej, drewnianej podstawce. Wybrane przez Ciebie zdjęcie zostanie przerobione w taki sposób, by pięknie rozmywało się na kolor niebieski lub różowy. Akcent kolorystyczny na zdjęciu idealnie współgra z pięknymi kryształami Swarovskiego znajdującymi się na bucikach. Grawer wykonany bezpośrednio na drewnianej powierzchni doskonale uzupełni całość. Tak wyjątkowy prezent ze zdjęciem na chrzest oczaruje wszystkich. Jeśli szukasz ciekawego dodatku do pokoiku dziecięcego, w tej roli idealnie sprawdzi się miarka wzrostu ze zdjęciem dziecka. Przygotowaliśmy różową wersję kolorystyczną, która będzie doskonale wyglądać w pokoju małej księżniczki. Dla chłopczyka wybierz prezent w kolorze niebieskim, dzięki czemu idealnie będzie współgrać z wystrojem wnętrza. Wybierz Twoje ulubione zdjęcie maluszka, podaj nam jego imię oraz datę narodzin czy chrztu, a my stworzymy dla Ciebie niepowtarzalny prezent. Podarunek będzie nie tylko ozdobą pokoju, ale pomoże także rodzicom sprawdzać jak szybko ich dziecko się rozwija i rośnie. Będzie to bardzo praktyczny prezent na chrzest ze zdjęciem dziecka. Poduszka ze zdjęciem dziecka Na prezent na chrzciny doskonale sprawdzi się także poduszka ze zdjęciem, metryczką i imieniem dziecka. Różowy lub niebieski akcent kolorystyczny doskonale uzupełni całość. Zdjęcie maluszka z okresu niemowlęcego stanowić będzie najważniejszy element ozdobny. Wysokiej jakości nadruk sprawia, że maluszek będzie mógł cieszyć się prezentem przez wiele lat. Poduszka jest niezwykle miękka i wygodna, a ciekawy nadruk sprawia, że może pełnić także funkcję dekoracyjną. Jeśli chcesz podarować dziecku nietuzinkowy upominek z okazji Chrztu, wybierz wyjątkowy prezent ze zdjęciem. Taki upominek będzie miał wyjątkowe znaczenie i z pewnością sprawi dziecku ogromną radość. Poduszki ze zdjęciem na chrzest są bardzo często wybierane przez dziadków, bądź rodziców chrzestnych. Jest to ozdoba łóżeczka, z którą ciężko będzie się rozstać maluszkowi. Technika nanoszenia nadruku daje gwarancję, jego długotrwałości i wyraźnego odbicia mimo wielokrotnego prania. Prezenty ze zdjęciem na chrzciny Ciekawą propozycją na prezent jest obraz na chrzest ze zdjęciem. Oprócz fotografii dziecka, obraz będzie zawierał najważniejsze informacje, związane z narodzinami maluszka. Pełna metryczka, czyli data i godzina narodzenia, a także wzrost i waga zostaną wkomponowane w nadruk na wysokiej jakości płótnie, zamieszczony za solidną szybką. Cały prezent ze zdjęciem na chrzest wyląduje w białej ramce. Obrazy ze zdjęciem posiadamy w wersji kolorystycznej różowej, z przeznaczeniem dla dziewczynki, oraz niebieskiej dla chłopczyka. Personalizacja poprzez zdjęcie, wymaga od osób wręczających upominek większego zaangażowania, ale jest gwarancją wyjątkowości podarunku. Piękna pamiątka chrztu ze zdjęciem zaskoczy rodziców maluszka.
Każda obróbka zdjęć, która wykracza poza najprostsze podstawy, wymaga na ogół użycia więcej niż jednego elementu. Możemy używać do tego pseudoelementów. Pojawia się tu tylko jeden problem: element img mieści się w obrębie elementów podmienianych, dlatego :before i :after nie będą działały dla tagów obrazka.
Zawsze z aureolą, często w królewskiej koronie, w sukniach uroczystych i klejnotach, pod baldachimem i na podwyższeniu. Tak zwykła u nas występować publicznie i na audiencjach, by przyjmować królów i książąt, kardynałów i biskupów, a także prosty lud. O. Jan Góra, Mój świat Łączył w sobie osobowość inteligenta, duszpasterza i estety. Uważał, że wiara jest sztuką, a każdy kapłan powinien być artystą. Jego wrażliwość na dzieła sztuki objawiała się w szczególnym umiłowaniu obrazów i zdjęć przedstawiających wizerunek Matki Boskiej, do której zwracał się co wieczór w modlitwie Maria Regina Mundi. Jako pełnokrwisty, rozumiejący tradycję katolik, w przeciwieństwie do pragmatycznych i surowych protestantów, nie widział niczego złego w zachwycaniu się kolejnymi podobiznami Maryi, Chrystusa i świętych. To właśnie obcowanie z pięknem wytworów ludzkiej wyobraźni przybliżało go do Prawdy, którą codziennie odkrywał na nowo w Eucharystii. Od dzieciństwa był przyzwyczajony spotykać Matkę Bożą w Jej cudownych obrazach, w pieśniach i litaniach, w ołtarzach i w kaplicach oraz kościołach Jej poświęconych. Wizerunki Maryi były punktami na mapie prowadzącej go do zbawienia. Jego życiowa ścieżka została wytyczona przez kolejne obrazy, które chętnie kontemplował i których przesłanie co rusz odkrywał na nowo. Opiekunka dominikanów W 1981 roku o. Jan Góra powrócił do Poznania, w którym piętnaście lat wcześniej spędził czas nowicjatu. Jak sam wspomina, przeniesienie z Krakowa spadło na niego jak grom z jasnego nieba. Przyjął decyzję z posłuszeństwem, ale na miejscu nie wzbraniał się przed lekkim nagięciem prawa. W pierwszych dniach zakradł się na trzecie piętro klasztoru, na którym znajdowała się jego cela. Jako zakonnik nie miał prawa wstępu na wydzielony teren nowicjatu, ale pragnienie obcowania z pierwszym, ważnym wizerunkiem Maryi w jego życiu było silniejsze. Stanął przed obrazem, który przypominał mu chwile spędzone w nowicjacie. Jeszcze w czasie trwania Soboru Watykańskiego Drugiego, wspólnie z innymi nowicjuszami, zawsze kiedy chociaż na chwilę opuszczali teren, na którym spędzali swój pierwszy rok we wspólnocie zakonnej, odmawiali przed obrazem modlitwę Pod Twoją obronę po łacinie (Sub Tuum praesidium). Dzieło, przed którym codziennie w tamtym czasie klękał młody Jan Góra, przedstawia Matkę Boską z rozpostartym płaszczem, pod którego połami chroni się kilku dominikanów. Obraz jest popękany, namalowany żywymi kolorami, które pomimo starości nie utraciły swoich wyrazistych barw. W swojej książce Mój świat o. Jan Góra niezwykle plastycznie opisuje symbolikę obrazu: W złotym tle, symbolizującym wieczność, Protektorka naszego zakonu – w złotej koronie, szkarłatnej sukni i niebieskim płaszczu, którym spowija zmęczonych braci. Twarz Matki Bożej bardzo jest piękna, a oczy braci pobożne. Ochrania ich przed zimnem i nocą. Aniołowie zaś jakby chcieli ten płaszcz jeszcze bardziej naciągnąć, żeby więcej ludzi się pod nim zmieściło. Ten płaszcz jest więc jak żagiel statku. Idziemy przecież z ziemi ku niebu, jak byśmy przepływali ocean, jak byśmy żeglowali przez życie. Płaszcze dominikanów są czarne, habity białe, a zwieńczeniem ich stroju są czerwone pasy. Jan Góra wyjaśnia, że czarny jest symbolem trudów apostolskiej drogi, biały oznacza czystość i cnotę, a z czerwienią pasów wiąże się dłuższa historia, która jest związana z początkami Zakonu Kaznodziejskiego w Polsce. Wydarzenia, które sprawiły, że polscy dominikanie zaczęli nosić czerwone pasy, miały miejsce 2 czerwca 1260 roku w Sandomierzu. W tamtejszym klasztorze żyło wówczas 49 braci. Tamtego dnia wszyscy zginęli zaatakowani przez Tatarów. Zgodnie z legendą, zostali zamordowani w czasie śpiewu Salve Regina, którym zakonnicy zwyczajowo kończą każdy dzień. Od tamtego czasu polscy dominikanie otrzymali od Watykanu przywilej noszenia czerwonych pasów. Tradycja po pewnym czasie wygasła, a nowicjat Jana Góry był pierwszym, który nie otrzymał czerwonych pasów. Mimo tego zakonnik z ogromnym sentymentem wspominał ten przywilej, który otrzymali od Stolicy Apostolskiej tylko polscy dominikanie. Góra patrząc na obraz po piętnastu latach, które minęły od czasów nowicjatu, surowo oceniał siebie i swoje położenie: Ujrzałem siebie, jako tego, który pewnie zatracił już pierwotną gorliwość i entuzjazm, jako tego, przed którym należałoby może chronić młodych nowicjuszy pełnych zapału i gorliwości. Ujrzałem siebie jako potencjalnego gorszyciela młodzieży zakonnej. Wtedy wyrzucał sobie, że niby poszedł głębiej i dalej w swoich duchowych poszukiwaniach, ale zatracił swoją pierwotną żarliwość. W tamtym czasie przypominał sobie słowa z Apokalipsy: Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości. Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i pierwsze czyny podejmij. (Ap 2, 5) Wrażliwość na sztukę pomagała mu przemieniać siebie, zwłaszcza w chwilach zdenerwowania nadmiarem obowiązków. Wtedy natychmiast zwracał się ku Maryi, której tajemnicę zgłębiał w jej kolejnych wizerunkach. Prawdziwa Matka W czasie studiów w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Ojców Dominikanów w Krakowie o. Jan codziennie odmawiał ze współbraćmi wspomnianą już modlitwę Salve Regina. Modlili się zawsze w kaplicy różańcowej przed wizerunkiem Maryi. W soboty uroczyście odśpiewywali w tym miejscu Litanię loretańską. Codzienne odwiedziny tego miejsca zawsze były dla dominikanów ważną tradycją – nawet kiedy w pewnym momencie zniesiono wspólne odmawianie komplety na rzecz indywidualnej modlitwy, zakonnicy dalej ją kultywowali, zachowując zwyczaj wspólnego zwracania się do Boga w kaplicy, tuż po nieszporach. Ojciec Jan Góra wspominał, że śpiew Salve Regina jak klamra spina jego zakonne życie. Obraz znajdujący się w kaplicy przedstawiał wizerunek Matki Boskiej pod wezwaniem Królowej Różańca Świętego. W swoich tekstach o. Góra wspomina, że tradycja wiąże ten obraz ze świętym Stanisławem Kostką i Rzymem: Obraz miał być bowiem własnością św. Stanisława i przed nim właśnie święty prawdopodobnie umierał. „A umierając obraz swej Matki objął i miłościwie całował, jakby nasycić się nie mógł pocałunkami tysiąckroć powtarzanymi”. Obraz był początkowo przeznaczony dla Bractwa Różańcowego. Miał być zasłonięty i pokazywany tylko dostojnym osobom. Przepis był jednak od początku łamany – z obrazu płynęło zbyt wiele łask i cudów, aby zabierać innym możliwość obcowania z nim. W 1921 roku w czasie uroczystości w Krakowie został ukoronowany, co powszechnie uznaje się za wielkie wydarzenie dla polskiego katolicyzmu. Historyczne znaczenie obrazu było ogromne, ale o. Jan zwraca uwagę przede wszystkim na osobistą więź z tym wizerunkiem. W swoich tekstach porównuje możliwość obcowania z Maryją w kaplicy do codziennych spotkań ze swoją matką, która zawsze była na wyciągnięcie ręki: W następnym pokoju, tuż za ścianą, siedziała nasza matka i krzątała się koło najrozmaitszych prac domowych. My uczyliśmy się w pokoju obok, ale wystarczyło tylko drzwi otworzyć i przestąpić próg, bo to wszystko było tuż za ścianą. Żyliśmy jako dzieci w cieniu rodziców i nie wyobrażaliśmy sobie, że może być inaczej. Dziewczyna o bożej twarzy Codziennie na nią patrzę. Modlę się przed nią codziennie, czasami palę przed nią świece. Wychodząc z domu na dłużej, zawsze się z nią żegnam i jej się polecam. Lubię tę ikonę, bo prosta i surowa. Bo na siłę nie chce się podobać i trzyma człowieka na dystans. Ojciec Jan Góra podkreślał, że ikona Matki Boskiej wisząca przez pewien czas w jego pokoju była dla niego szczególnie ważna. Intrygowała go tajemnicza historia obrazu, która nikomu nie była w pełni znana. Ojciec Góra wiedział jedynie, że wizerunek Maryi został porzucony, ponieważ „rzeczoznawcy” uznali, że ma nikłą wartość. Spoglądając na zniszczoną deskę, zakonnik dostrzegł, że obraz był wielokrotnie przemalowywany. Był zniszczony do tego stopnia, że Matka Boża nie miała twarzy – zapewne dlatego w oczach fachowców zajmowanie się nią nie miało sensu. Ojciec Góra wspomina o znajomej artystce Małgorzacie Sokołowskiej, która uznała, że warto przywrócić obrazowi dawną świetność. To właśnie ona zajęła się konserwacją ikony: Podniosła porzuconą deskę, odsłoniła spod warstw przemalowań postać bez twarzy i maleńką postać Dzieciątka, a następnie, spoglądając na twarz Dzieciątka, namalowała twarz Matce, wychodząc ze słusznego założenia, że musieli być przecież do siebie podobni. W 1978 roku w Wigilię Bożego Narodzenia Małgorzata Sokołowska podarowała o. Janowi odnowioną ikonę. Od tamtego momentu znalazła schronienie w celi zakonnika. Ojciec Góra nie wspomina o kolejnych losach obrazu, ale na podstawie zapisków z Mojego świata można wnioskować, że po pewnym czasie została przeniesiona w inne miejsce. Po latach ksiądz zwierza się z pragnienia posiadania choćby fotografii obrazu, którą specjaliści wykonują jeszcze przed konserwacją. Ojciec Góra liczył, że na podstawie zdjęcia dowie się czegoś więcej o losach ikony. Zawiódł się – zdjęcie było nieładne, czarno-białe jak stare fotografia sprzed lat. W tym zaniedbanym obliczu Maryi odkrył jednak prawdę o chrześcijaństwie: Dziewczyna z Nazaretu, która pozwoliła Bogu czynić cuda i działać w swoim życiu. Posłuszna Bogu bez reszty, pozwoliła sobie zrobić zdjęcie, wtedy kiedy do zdjęcia nie była jeszcze przygotowana. Tak jakby niczego się nie bała, jakby niczego nie musiała ukrywać. Nawet tego, że znaleziona została bez twarzy, że dopiero patrząc na twarz Dziecka można było Jej twarz namalować. Od Syna swego wzięła twarz i podobieństwo. W kolejnej części swoich wspomnień o. Góra porównuje noszoną przy sobie fotografię Maryi do dziewczyn, w których zakochiwał się w liceum i których zdjęcia próbował zdobyć za wszelką cenę. Z rozbrajająca szczerością przyznaje, że nadal jest wyrostkiem, który widzi coś, czego nie powinien widzieć, i spala się ze wstydu. Zauważa, że taki sposób postrzegania świata jest charakterystyczny dla młokosów. Dojście do tego wniosku każe mu podejrzewać, że nigdy nie doczeka dorosłości. Ojciec Jan Góra widzi jednak zalety swojej niedojrzałości i swoje rozważania podsumowuje stwierdzeniem, że bez niej jego wiara nie byłaby tym samym. To właśnie dzięki niej dostrzega to, czego nie widzą dojrzali: Fotografię ikony stale noszę przy sobie. A nosząc ją rozumiem coraz lepiej, że niedojrzałość w wierze ma takie same prawa jak dojrzałość, bo są takie przestrzenie i odległości w świecie wiary, które dostępne są jakby tylko dla niedojrzałości. Królowa z Jamnej Jamna to niewielka miejscowość w Małopolsce, powszechnie znana z bitwy, którą we wrześniu 1944 roku Niemcy stoczyli z oddziałami partyzanckimi Armii Krajowej. Wojska nieprzyjaciół miały znaczną przewagę liczebną: 4800 żołnierzy w stosunku do 551 Polaków z I Batalionu 16 Pułku Piechoty Armii Krajowej „Barbara”. Powstańcy zostali otoczeni, walczyli do końca. Niemcy spacyfikowali wioskę. Ostatnią deską ratunku dla mieszkańców było zwrócenie się o pomoc do Matki Bożej. Naprzeciw Niemcom wysłano młodą kobietę z trójką małych dzieci. Na piersiach niosła obraz Maryi. Oprawcy okazali się bezwzględni: kobieta i jej dzieci zostały rozstrzelane, a obraz uszkodzony od licznych postrzałów. Niemcy zabili w sumie 27 osób. Podpalili wioskę, a do piwnic wrzucili granaty. Ojciec Góra poznał tę historię podczas wakacji spędzonych w Paleśnicy. Był wstrząśnięty. Jednocześnie zakochał się w pięknej okolicy Jamnej i postanowił coś zrobić dla tej doświadczonej przez historię miejscowości. Na początku lat 90. utworzył tam Dom Świętego Jacka. Budynek miał pełnić funkcję ośrodka wypoczynkowego dla poznańskiej młodzieży, w którym ta miałaby także okazję do podjęcia refleksji duchowej. Brakowało jednego – obrazu matki, bez którego w tym miejscu było pusto i smutno. Po raz kolejny niezbędna okazała się pomoc Małgorzaty Sokołowskiej, którą zakonnik poprosił o namalowanie Madonny, której wizerunek nawiązywałby do historii Jamnej. Przedstawił artystce swoją wizję obrazu. Przede wszystkim miała mieć zieloną suknię (kolor nadziei) i być tak piękna, żeby podobała się wszystkim, którzy przyjadą do Jamnej. Malarka sprostała oczekiwaniom o. Góry. Ojciec Kazimierz Plebanek CSsR w jednym ze swoich kazań tak opisuje stworzony przez artystkę obraz: Madonna na prawej ręce trzyma swego Synka. Oboje okryci są ciemnoniebieskim, przechodzącym w zieleń płaszczem. Przy szyi Maryi z pod płaszcza wychyla się główka Dzieciątka. Maryja ma długie włosy upięte z tyłu i okryte czerwoną chustą. Jej twarz i twarzyczka Jezuska są do siebie bardzo podobne. […] Głowę Matki i Dzieciątka otacza aureola, przypominająca aureolę wędrującej kopii ikony Matki Bożej Częstochowskiej, na której zostały umieszczone litery alfabetu greckiego, które znaczą: Matka – Boża. Z boku przy aureoli Dzieciątka litery znaczą: Jezus Chrystus. Nad czołem Matki Bożej widzimy gwiazdę symbolizującą dziewictwo. Czyli uwzględniając gwiazdę, napis możemy odczytać: Niepokalana Matka – Boża. Obraz zdobył serca młodzieży akademickiej, a o. Jan postanowił go ukoronować. Zamierzał poprosić o to samego Jana Pawła II. Brakowało tylko złota. Zakonnik słynący z wybitnych zdolności organizacyjnych poradził sobie z tym bez problemu. Wszędzie, gdzie się dało, opowiadał o planach koronacji, na które ludzie żywo reagowali, przynosząc niewielkie złote przedmioty, które po przetopieniu wystarczyły na wykonanie korony. W 1998 r. w Rzymie obraz został ukoronowany przez Jana Pawła II. O. Góra osiągnął to, co jego zdaniem było konieczne. Wielu nie dowierzało. Kolejnym elementem planu wobec Matki Boskiej z Jamnej było wybudowanie dla niej kościoła. Dzięki pomocy górali i studentów postanowiono świątynię przypominającą góralski szałas, który w 2001 roku został poświęcony przez prymasa kard. Józefa Glempa. Kamień węgielny pod kościół podarował papież. W ten sposób przypieczętowano najważniejsze obok Lednicy dzieło o. Jana Góry. Odtąd dom w Jamnej stał się niezwykle prężnie działającym ośrodkiem duszpasterstwa akademickiego. Rozpalony do końca Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust. (Ap 3, 15) Jan Góra całe życie utrzymywał w sobie żarliwość sługi Bożego. Za wszystkim, co robił, kryły się czułość i troska o innych. Mimo tego, uchodził za stanowczego i niekiedy surowego kapłana – umiejętnie balansował pomiędzy tymi dwoma obliczami. Dysonans jego postaci wynikał z niespotykanego połączenia uporu i determinacji z wrażliwością artysty, z miłością otwartego na drugiego człowieka. Tylko inteligent i esteta w jednej osobie mógł przyciągnąć do siebie tłumy młodych ludzi. Tylko człowiek z duszą artysty potrafił przełamywać rutynę i do końca pozostać gorący. Taki był o. Jan Góra. Maciej Kalbarczyk Tekst pochodzi z kwartalnika „Fronda Lux”, nr 79.
W wartości wymaganego atrybut src mamy obowiązek podać adres, pod którym znajduje się wymagane zdjęcie lub obraz. Ścieżka do zasobu może być podana względnie lub bezwzględnie. Przeczytaj w podlinkowanych artykułach o różnicach adresowania. Koniecznie sprawdź te linki, jeżeli dodany kod w pliku HTML zwraca błąd.
Z ludźmi Bez ludzi Liczba osób 1 2 3 4+ Wiek Niemowlęta Dzieci Nastolatki Młodzi dorośli Dorośli Seniorzy Osoby starsze Płeć Mężczyźni Kobiety Grupa etniczna Południowi Azjaci Mieszkańcy Bliskiego Wschodu Wschodni Azjaci Czarni Latynosi Rdzenni Amerykanie Biali Wielorasowe Nowość
51IgG. w8m8ltwngt.pages.dev/309w8m8ltwngt.pages.dev/229w8m8ltwngt.pages.dev/237w8m8ltwngt.pages.dev/306w8m8ltwngt.pages.dev/355w8m8ltwngt.pages.dev/277w8m8ltwngt.pages.dev/58w8m8ltwngt.pages.dev/85w8m8ltwngt.pages.dev/309
obraz ojca świętego ze zdjęć